28 komentarzy

1. On 22 czerwca 2020 o 11:49

   ten przepis stanowił podstawę wielokrotnych moich prób stworzenia falafela… Dopiero treść komentarzy uświadomiła mi jak daleko znajdowałem się od oryginału… Dziękuję za komentarze.

   Odpowiedz ↓
2. Camille83 7 kwietnia 2020 o 19:26

   Zrobiłam dziś falafel, niestety w trakcie gotowania okazało się, ze nie mam kminu, wiec zamiast tego dodałam harissy, która zawierała tez pozostałe przyprawy z przepisu, ale tez sól i ostatecznie kotleciki wyszły mi przesolone. Nie dodałam tez maki, bo jestem na diecie niskowęglowodanowej i niestety podczas smażenia rozciapało się zupełnie. Dodam, ze nie schladzal kotlecików wcześniej, bo nadchodziła już pora mojego posiłku. Generalnie po tych wszystkich zmianach i tak kotleciki były pyszne, jednak forma przypominała już tłuczone ziemniaki 🙂

   Odpowiedz ↓
3. Aleksandra 27 marca 2020 o 13:41

   Niestety wyszły bardzo niesmaczne. Posmak tej cebuli i mąki dominuje, za słone, no klapa całkowita, niejadalne 🙁

   Odpowiedz ↓
4. Gosia 20 sierpnia 2018 o 12:09

   Jaka pastę sezamowa polecasz? jakiej firmy?

   Odpowiedz ↓
5. Myoung 25 lipca 2018 o 15:53

   Wyszły pyszne, mimo że nie doczytałam i zrobiłam z namoczonej i nieugotowanej ciecierzycy. Zapisuje przepis, bo jest super.

   Odpowiedz ↓
   1. admin 26 lipca 2018 o 12:07

      🙂

      Odpowiedz ↓
6. komoko 5 marca 2018 o 14:51

   ja wpisałam w wyszukiwarce falafel z ciecierzycy z puszki, bo nie miałam czasu, a puszkę na stanie. dziękuję za wprowadzenie w taki przepyszny błąd 🙂

   Odpowiedz ↓
7. Pałka 11 lutego 2018 o 10:55

   Prawdziwy falafel tylko i wyłącznie z surowej ciecierzycy! Nazywać te kotlety falafelem to wprowadzanie czytelników w błąd. Myślę, że prowadząc blog kulinarny to trochę nie wypada, ponieważ wygląda jakby nie wiedziała Pani co to falafel. Pozdrawiam serdecznie.

   Odpowiedz ↓
8. Anna 1 września 2017 o 20:25

   Przykro mi pisać ten komentarz, ale niestety nie jest to dobry przepis. Falafele sa zdecydowanie zbyt slone (pol lyzeczki by wystarczylo), przez smak przebija sie soda i maka. Niestety, były kompletnym niewypalem.

   Odpowiedz ↓
   1. admin 1 września 2017 o 21:25

      Przykro mi Aniu, postaram się doprecyzować przepis lub stworzyć lepszy. dziękuję za komentarz 🙂

      Odpowiedz ↓
9. Katram 2 maja 2017 o 12:08

   Ile wychodzi kotlecików z podanych składników?

   Odpowiedz ↓
   1. admin 4 maja 2017 o 11:41

      ok 5 sztuk

      Odpowiedz ↓
10. Magda 1 lutego 2017 o 09:19

    A można je upiec w piekarniku a nie smażyć na patelni? Jeśli tak to w jakiej temperaturze i ile czasu? Pozdrawiam!

    Odpowiedz ↓
    1. admin 1 lutego 2017 o 16:02

       można – około 15-20 minut temperatura 180 C

       Odpowiedz ↓
11. Zuzia 18 stycznia 2017 o 20:20

    Pytanie, czy można wyeliminować mąkę lub ją zastąpić czymś niewęglowodanowym ? Jestem na bezcukrowym detoksie, a bardzo bym chciała skosztować 🙂

    Odpowiedz ↓
12. Beata 13 czerwca 2016 o 11:35

    Pytanie, co zamiast mąki pszennej? – uczulenie na gluten.

    Odpowiedz ↓
    1. admin 14 czerwca 2016 o 23:43

       mąka gryczana

       Odpowiedz ↓
13. Jolanta 11 czerwca 2016 o 15:22

    Faktycznie łakomczuch ma rację – falafel robiony z ciecierzycy z puszki i smażony w głębokim oleju rozpuszcza się – ginie.

    Odpowiedz ↓
14. ulazgi 14 marca 2016 o 15:35

    Kinga, ale jaka wielkość puszki ciecierzycy?? są różne, ja kupuję np 450 g w puszce, i wogóle to jakoś strasznie dużo dodajesz mąki. u mnie na to 450g 1,5 łyżki i falafele się nie rozpadają. Popieram mocno pomysł, żeby dobrze schłodzić masę przed smażeniem, wtedy mają pysznie chrupiącą skórkę. Pozdrowienia!

    Odpowiedz ↓
15. łakomczuch 17 lutego 2016 o 15:58

    Trochę odjechany od orginału przepis :).
    Ciecierzyca nie powinna być gotowana (więc też nie z puszki) a tylko dobrze namoczona przez jakieś 8 godz. (np. przez noc). No i soda a nie proszek do pieczenia. Mąka jest kolejnym ułatwieniem sobie życia :).
    Nie twierdzę, że nie są smaczne bo ciecierzyca w różnych odmianach potrafi taka być 🙂 ale nazywanie tego falafelem jest lekkim nadużyciem :).

    Odpowiedz ↓
    1. wariat 1 marca 2016 o 17:09

       Kiedyś tez modziłem z czymś takim jednak zgadzam się z Łakomczuchem – to lekkie nadużycie nazywać kotlety z gotowanej ciecierzycy falafelem. Falafel jest z surowej namoczonej ciecierzycy smażonej w głębokim oleju. Nie radzę takich kotlecików natomiast wrzucać na głęboki olej bo się prawdopodobnie porozlatuje.

       Odpowiedz ↓
16. Faragonda11 10 lutego 2016 o 11:30

    czy ta ciecierzyca ma być tylko namoczona przez noc w odzie czy namoczona i ugotowana

    Odpowiedz ↓
    1. admin 10 lutego 2016 o 21:05

       namoczona i ugotowana 🙂

       Odpowiedz ↓
17. Sara 9 lutego 2016 o 17:19

    jezeli używamy suchej ciecierzycy to ile mamy jej dodać? 🙂

    Odpowiedz ↓
    1. admin 9 lutego 2016 o 18:15

       3/4 szklanki

       Odpowiedz ↓
18. Klaudia 8 lutego 2016 o 12:49

    Czy można zamiast w blenderze, to użyć miksera ?? 🙂

    Odpowiedz ↓
    1. admin 8 lutego 2016 o 22:50

       tak

       Odpowiedz ↓
19. Aga 10 grudnia 2015 o 23:42

    Przepyszne! 🙂

    Odpowiedz ↓