Moją książkę „Fit słodkości” ? rozpoczęłam słowami „nie każdy dzień musi być dobry ale coś słodkiego możesz zjeść każdego dnia”. Dla mnie te słowa zawsze będą na czasie. Jako ogromna fanka „odchudzonych” słodyczy nie wyobrażam sobie bez nich dnia. Ostatnio analizując treści na blogu doszłam do wniosku, że stanowczo za mało w nim przepisów na wyjątkowe okazje. Idąc dalej tym torem stwierdzałam, że nie potrzebne są mi urodziny, wielkie świętowania. Sama mogę sprawić aby każdy dzień był wyjątkowy. I tak bez okazji powstał przepyszny tort czekoladowo- malinowy z polewą o smaku czekolady i tahini. To ciasto sprawiło, że zatrzymałam się na chwilę i doceniłam prostotę każdego dnia. Ciasto jest fantastycznie aromatyczne i lekkie, wilgotne i delikatne.
Zrób sobie ten tort tak po prostu, bez okazji bo jesteś tego wart i on jest tego wart 🙂
Po prostu tort w wersji FIT musi pojawić się na Twoim stole – jest łatwy w przygotowaniu, dokonały smaku i piękny w wyglądzie!
Piekarnik nagrzać do temperatury 160 ° C z funkcją grzania góra - dół. Formę o średnicy 18 cm wyłożyć papierem do pieczenia
Do jednej miski przesiać kakao, mąkę kokosową, proszek do pieczenia, cynamon i sól.
W drugiej misce wymieszać do połączenia wszystkich składników jajka, syrop klonowy, oliwę, mleko kokosowe i ekstrakt.
Połączyć zawartość obu misek. Całość mieszać około 2 minut aż masa będzie jednolita. Przelać ciasto do formy i piec 50 - 60 minut lub do momentu, kiedy patyczek włożony w ciasto pozostanie suchy.
Wyjąć z piekarnika i wystudzić.
Otworzyć puszkę i wyjąć z niej masę kokosową. Przełożyć ją do miski (w puszce powinna zostać woda kokosowa - ubijamy tylko stałą część).
Dodać pozostałe składniki i całość dobrze wymieszać. Odłożyć na 20 minut do lodówki.
Czekoladę wraz z olejem kokosowym i syropem klonowym rozpuścić w kapieli wodnej lub w mikrofali.
Lekko przestudzić i dodać tahini. Całość wymieszać i poczekać aż nieco przestygnie.
Upieczone, wystudzone ciasto przekroić w połowie. Wyłożyć na pierwszy blat ¾ kremu malinowego. Równo go rozłożyć. Posypać z wierzchu ziarnami kakaowca.
Przykryć pozostałym blatem. Boki tortu posmarować resztką kremu. Polewę czekoladową rozsmarować na wierzchu formując ją tak aby delikatnie spływała na boki tortu.
Tort udekorować owocami i ziarnami kakaowca.
można użyć świeżych malin
tort można przygotować dzień wcześniej
nie trzeba go nasączać gdyż sam w sobie jest wilgotny
8 porcji
Składniki
Przygotowanie
Piekarnik nagrzać do temperatury 160 ° C z funkcją grzania góra - dół. Formę o średnicy 18 cm wyłożyć papierem do pieczenia
Do jednej miski przesiać kakao, mąkę kokosową, proszek do pieczenia, cynamon i sól.
W drugiej misce wymieszać do połączenia wszystkich składników jajka, syrop klonowy, oliwę, mleko kokosowe i ekstrakt.
Połączyć zawartość obu misek. Całość mieszać około 2 minut aż masa będzie jednolita. Przelać ciasto do formy i piec 50 - 60 minut lub do momentu, kiedy patyczek włożony w ciasto pozostanie suchy.
Wyjąć z piekarnika i wystudzić.
Otworzyć puszkę i wyjąć z niej masę kokosową. Przełożyć ją do miski (w puszce powinna zostać woda kokosowa - ubijamy tylko stałą część).
Dodać pozostałe składniki i całość dobrze wymieszać. Odłożyć na 20 minut do lodówki.
Czekoladę wraz z olejem kokosowym i syropem klonowym rozpuścić w kapieli wodnej lub w mikrofali.
Lekko przestudzić i dodać tahini. Całość wymieszać i poczekać aż nieco przestygnie.
Upieczone, wystudzone ciasto przekroić w połowie. Wyłożyć na pierwszy blat ¾ kremu malinowego. Równo go rozłożyć. Posypać z wierzchu ziarnami kakaowca.
Przykryć pozostałym blatem. Boki tortu posmarować resztką kremu. Polewę czekoladową rozsmarować na wierzchu formując ją tak aby delikatnie spływała na boki tortu.
Tort udekorować owocami i ziarnami kakaowca.
można użyć świeżych malin
tort można przygotować dzień wcześniej
nie trzeba go nasączać gdyż sam w sobie jest wilgotny
Notes