Oprócz smaku cenię sobie piękny wygląd. Przecież zawsze zanim sięgniesz po kęs Twoje oczy sygnalizują czy danie warte jest uwagi. Ile razy zdarzyło Ci się zamówić w restauracji coś na podstawie obserwacji talerza z sąsiedniego stolika? Jesteśmy w większości wzrokowcami dlatego ja kiedy tworzę jakąś potrawę chcę Was zachęcić przez obraz do wypróbowania przepisu. Dziś coś absolutnie pięknego – miseczki z orzecha kokosowego nafaszerowane zdrowiem – to pomysł na totalnie cenny deser! Liczę na to, że spodoba Wam się moja wersja smoothie bowl i wypróbujecie ją w Waszych kuchniach. Kupując kokosy w sklepach pamiętajcie aby mocno nimi potrząsać. Kiedy słyszycie chlupotanie wody w środku to oznaka, że jest świeży i możecie spokojnie wkładać go do koszyka.
W kokosie zrobić 3 dziurki - tam gdzie znajdują się 3 ciemne oczka- najlepiej za pomocą śrubokręta i młotka lub ostrego noża. Każdy kokos postawić dziurkami do dołu na szklance aby ściekła cała woda kokosowa.
Chwycić kokos i za pomocą młotka uderzać mocno w połowie, przesuwając co jakiś czas - tak aby na całym obwodzie powstało pęknięcie. Kokos powinien sam pęknąć wpół. To samo zrobić z drugim owocem. Odstawić przygotowane miseczki.
Wodę kokosową zmiksować wraz z pozostałymi składnikami.
Gotowym smoothie wypełniać miseczki - te w których nie ma dziurek.
Dowolnie udekorować owocami. Podawać od razu lub schłodzone.
Porcji 2
Składniki
Przygotowanie
W kokosie zrobić 3 dziurki - tam gdzie znajdują się 3 ciemne oczka- najlepiej za pomocą śrubokręta i młotka lub ostrego noża. Każdy kokos postawić dziurkami do dołu na szklance aby ściekła cała woda kokosowa.
Chwycić kokos i za pomocą młotka uderzać mocno w połowie, przesuwając co jakiś czas - tak aby na całym obwodzie powstało pęknięcie. Kokos powinien sam pęknąć wpół. To samo zrobić z drugim owocem. Odstawić przygotowane miseczki.
Wodę kokosową zmiksować wraz z pozostałymi składnikami.
Gotowym smoothie wypełniać miseczki - te w których nie ma dziurek.
Dowolnie udekorować owocami. Podawać od razu lub schłodzone.
Wygląda rewelacyjnie. W środę mam gości muszę spróbować to zrobić. Uwielbiam kokos!
ale to wygląda….. obłęd!!!!
🙂
Na pewno zrobię! Super pomysł na imprezę 😉
Kurcze bardzo fajnie to wygląda, ja niestety nie jestem fanką smoothies, ale na spotkanie z koleżankami następnym razem zrobię! 🙂
Bardzo fajny przepis. Słyszałam, że kokos jest bardzo zdrowy i przyspiesza odchudzanie, ze względu na wysoką zawartość kwasów Omega 3. Jeżeli jesteście ciekawi, czy piperyna wykazuje podobne działanie, zajrzyjcie na tą stronkę:
http://witchking.pl/piperyna-na-odchudzanie-moja-opinia/
Ale śliczne, aż zgłodniałam 🙂 Kokos to podobno samo zdrowie 🙂 Uwielbiam takie naturalne i zdrowe produkty. A tak przy okazji- co sądzicie o oleju kokosowym? To prawda, że jest bardzo dobry dla zdrowia? Znalazłam taki artykuł: http://vitio.pl/african-mango/zdrowe-odchudzanie-ocet-jablkowy-vs-olej-kokosowy i jeśli to prawda to chyba warto go stosować 🙂
Pięknie podane <3
dziękuję :*
najtrudniej uporać się z kokosem ale na to też są sposoby 🙂 znakomite smoothie !! dzięki za znakomity pomysl na deser 🙂
A gdyby użyć butelkowej wody kokosowe, to w jakiej ilości?
taka sama ilość 🙂
Zdjęcia rewelacyjne. Wygląda to przepysznie! Uwielbiam kokosy. Im mniejsze tym smaczniejsze, ale ciężko dostać dobre.
Kaja bardzo dziękuję za miłe słowa 🙂 oczywiście zgadzam się z Tobą że ciężko o dobre kokosy
Wygląda ślicznie, smakuje pewnie też tylko…. co dalej z taką ilością kokosa?
Nie lubię takiego marnotrawstwa, bo nie czarujmy się ,że tego kokosa da się schrupać.
Kochana już niebawem przepis na skuteczne wykorzystanie 🙂 już teraz podpowiem że wystarczy go zetrzeć na wiórki, podsuszyć w piekarniku i zmiksować na mąkę 🙂
Ps. ja osobiście zjadam całą taką miseczkę – ważne aby kokos był młody i świeży 🙂 tzn miał miękki miąższ 🙂
Hejka , zjadłam już mnóstwo kokosów ale nigdy nie trafiłam na kokosa z miękkim miąższem ?!? Miąższ jest lekko twardawy , czyż nie ? Pozdrawiam
młode kokosy mają miękki miąższ, z „wiekiem” 🙂 on twardnieje 🙂
Wygląda super, szkoda, że trzeba tak walczyć z kokosem:D
wbrew pozorom ten sposób jest najłatwiejszy! czytałam też kiedyś o nagrzewaniu kokosa w piekarniku – ponoć pęka sam – jednak jeszcze nie próbowałam tej metody 🙂
To wygląda rewelacyjnie!!!!! Tak niewiele pracy, a taki efekt! Jestem pełna podziwu! 🙂
polecam 🙂
Ale pomysł 🙂