Dzisiaj lody, które uwielbia mój mąż! Jest fanem chałwy i maku więc specjalnie dla niego połączyłam te smaki. To najlepsze lody jakie jedliśmy – takie w starym stylu – maślane, treściwe, na żółtkach i na śmietanie.
Zawsze kiedy zostają mi żółtka po przygotowaniu bezy, robię lody – najczęściej waniliowe bo wtedy podaję je z ciepłym Brownie – które uwielbiam w tym zestawieniu. Warto jednak czasami pobawić się smakiem wtedy czeka nas coś totalnie zaskakującego. Kochani czytelnicy na upalne dni, skuście się na te lody – są warte grzechu!
Żółtka ucierać wraz z cukrem za pomocą miksera przez 10 minut, aż powstanie gęsta, kremowa masa.
Śmietanę zagotować wraz z mlekiem. Dodać mak i gotować całość 5 minut.
Gorący płyn wlewać cienką stróżką do cały czas ubijającej się masy z żółtkami (należy zmniejszyć obroty).
Całą masę dobrze wymieszać i przelać do rondelka. Gotować na małym ogniu około 10 minut cały czas mieszając aż lekko zgęstnieje. Dodać chałwę i całość mieszać i gotować jeszcze kilka minut uważając aby się nie przypaliło.
Do masy dodać sok z cytryny, wymieszać, przelać do miski i przykryć krem bezpośrednio folią spożywczą. Ostudzić, a następnie mocno schłodzić w lodówce.
Masę przelać do maszyny do robienia lodów i postępować wg instrukcji przygotowywania lodów. Dla osób nie mających maszyny - wystarczy schłodzoną masę przelać do pojemnika, włożyć do zamrażarki i co 30 minut przez 3 godziny mieszać aż lody stwardnieją.
Porcji 1
Składniki
Przygotowanie
Żółtka ucierać wraz z cukrem za pomocą miksera przez 10 minut, aż powstanie gęsta, kremowa masa.
Śmietanę zagotować wraz z mlekiem. Dodać mak i gotować całość 5 minut.
Gorący płyn wlewać cienką stróżką do cały czas ubijającej się masy z żółtkami (należy zmniejszyć obroty).
Całą masę dobrze wymieszać i przelać do rondelka. Gotować na małym ogniu około 10 minut cały czas mieszając aż lekko zgęstnieje. Dodać chałwę i całość mieszać i gotować jeszcze kilka minut uważając aby się nie przypaliło.
Do masy dodać sok z cytryny, wymieszać, przelać do miski i przykryć krem bezpośrednio folią spożywczą. Ostudzić, a następnie mocno schłodzić w lodówce.
Masę przelać do maszyny do robienia lodów i postępować wg instrukcji przygotowywania lodów. Dla osób nie mających maszyny - wystarczy schłodzoną masę przelać do pojemnika, włożyć do zamrażarki i co 30 minut przez 3 godziny mieszać aż lody stwardnieją.
Kolejny przepis,który zrobiłam z Twojego bloga. Uwielbiam lody i te są przepyszne. Lody robiłam bez maszyny, ale wyszły bardzo kremowe. Na pewno lody do powtórzenia tej wiosny i lata.
Pani Kingo (jeśli mogę),
czy mogę zamienić mak i chałwę na 100 g czekolady gorzkiej? A jeśli tak, to czy pozostałe składniki i ich proporcje się nie zmieniają? Będę wdzięczna za informację.
POzdr