Omlet bez jajek!? Tak, to możliwe! Fantastyczny przepis na omlet dla fanów wegańskiej kuchni.
Przygotować ciasto na omlet. W misce wymieszać ze sobą mąkę z ciecierzycy wraz z siemieniem lnianym, proszkiem do pieczenia, czarną solą, kurkumą, oliwą i wodą. Odłożyć na bok na 5-10 minut.
Przygotować farsz. Na dno rozgrzanej patelni wlać oliwę z oliwek i na niej podsmażyć pokrojoną w drobną kostkę cebulę, pokrojony w talarki czosnek i papryczkę chili. Dodać pokrojone w paseczki suszone pomidory oraz groszek. Całość smażyć ok 3-4 minut. Doprawić solą i pieprzem.
Rozgrzać drugą patelnię, wlać na nią odrobinę oliwy i dobrze rozprowadzić na powierzchni.
Ustawić palnik na średni ogień. Ciasto wylać na patelnię tak jak naleśnik obracając ją aby równo się rozlało po dnie.
Smażyć przez 3-4 minuty, aż uzyska złoty kolor na spodzie.
Omlet wypełnić przygotowanym farszem, posypać świeżą rukolą.
Porcji 3
Składniki
Przygotowanie
Przygotować ciasto na omlet. W misce wymieszać ze sobą mąkę z ciecierzycy wraz z siemieniem lnianym, proszkiem do pieczenia, czarną solą, kurkumą, oliwą i wodą. Odłożyć na bok na 5-10 minut.
Przygotować farsz. Na dno rozgrzanej patelni wlać oliwę z oliwek i na niej podsmażyć pokrojoną w drobną kostkę cebulę, pokrojony w talarki czosnek i papryczkę chili. Dodać pokrojone w paseczki suszone pomidory oraz groszek. Całość smażyć ok 3-4 minut. Doprawić solą i pieprzem.
Rozgrzać drugą patelnię, wlać na nią odrobinę oliwy i dobrze rozprowadzić na powierzchni.
Ustawić palnik na średni ogień. Ciasto wylać na patelnię tak jak naleśnik obracając ją aby równo się rozlało po dnie.
Smażyć przez 3-4 minuty, aż uzyska złoty kolor na spodzie.
Omlet wypełnić przygotowanym farszem, posypać świeżą rukolą.
Zachowałam dokładnie proporcje ciasta, zupełnie się rozwalały, rozpadały na malutkie kawałeczki, bez szans na obrócenie. Dodałam zmielonego siemienia i dalej to samo. Dwa jajka trochę uratowały sytuację, ale placki nadal się rozwalały, choć powiedzmy na 2-3 kawałki. Proporcje farszu do naleśników absolutnie niewystarczające, farsz należałoby by podwoić by starczyło do takiej ilości ciasta. No i maksymalnie dwie porcje – 5-6 placków. Smak bardzo dobry, ale reszta zniechęca.
Pozdrawiam
Beata