Tak, tak! Mnie też czasami coś nie wychodzi lub się nie udaje. Ostatnio jakoś moje przepisy się mnie nie słuchają tzn. mam jakiś zamysł, ustalam proporcje i wyobrażam sobie efekt. Wtedy pojawia się tzw. kulinarny chochlik, który zupełnie inaczej interpretuje moje wizje. Tak było w tym przypadku. Marzyłam o nowej, wegańskiej wersji doskonałych ciasteczek owsianych. Zaczęłam analizować przepis główny (ten najdoskonalszy, ten TUTAJ), rozpisywać składniki, proporcje. Przystąpiłam do działania, wszystko układało się wspaniale, do momentu 6 minuty w piekarniku. Moje pięknie uformowane ciasteczka połączyły się w jedno duże ciastko. Pewnie teraz się zastanawiacie, dlaczego taki przepis publikuję? Postanowiłam pokazać Wam, jak pewne z pozoru niepowodzenie może zaprowadzić nas w zupełnie, nowe pyszne miejsce i okazać się wielkim sukcesem. Moje „ciasteczka niedane ?” to coś pomiędzy florentynką, kruchym ciastkiem, a ciastkiem owsianym. Chrupkie z zewnątrz i przyjemnie ciągnące się w środku. W ogóle nie suche, bogate w słodycz, pyszne.
Ciekawa jestem kto wypróbuje moją „nieudaną” porażkę?
Piekarnik nastawić na temperaturę 180°C z funkcją termoobieg. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia.
Czekoladę posiekać na drobniejsze kawałki (można też użyć czekoladowych dropsów)
Płatki owsiane zmiksować na mąkę (jeżeli nie mamy mąki owsianej). Przesiać je razem z sodą i solą.
W osobnej misce wymieszać mielone siemię lniane i mleko sojowe. Dodać cukier trzcinowy i oliwę. Ponownie całość dobrze wymieszać (około 1 minuty).
Połączyć zawartość obu misek. Dodać posiekaną czekoladę i znowu wymieszać.
Łyżką wykładać ciastka na blachę w odstępach 2 cm. 1 ciastko = 1 łyżka.
Blachę włożyć do piekarnika i piec 10-12 minut. Wystudzić. Kiedy ciastka się zleją, wystarczy wystudzone dowolnie je połamać tak, aby przypominały ciasteczka.
płatki owsiane można zastąpić dowolnymi płatkami np. żytnimi, orkiszowymi
ciasteczka można wzbogacić o dowolne przyprawy: cynamon, kardamon, imbir, skórkę z pomarańczy
można użyć dowolnego mleka
oliwę można zastąpić roztopionym olejem kokosowym, olejem rzepakowym lub słonecznikowym
siemię lniane można zastąpić nasionami chia, babką płesznik lub po prostu jajkiem
zamiast czekolady można dodać orzechy, rodzynkę, żurawinę
zamiast cukru można dodać cukier koksowy, syrop klonowy/miód/syrop z agawy wtedy należy dodać więcej o mąki owsianej (więcej o ok ¼ szklanki )
18 porcji
- Amount per serving
- Kalorie108
- % dziennego spożycia *
- Tłuszcz 4.1g6%
- Sód 46mg2%
- Węglowodany 15.7g6%
- Białko 2.4g
- Wapń 15mg2%
- Żelazo 1mg6%
- Potas 69mg2%
* The % Daily Value (DV) tells you how much a nutrient in a serving of food contributes to a daily diet. 2,000 calories a day is used for general nutrition advice.
Składniki
Przygotowanie
Piekarnik nastawić na temperaturę 180°C z funkcją termoobieg. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia.
Czekoladę posiekać na drobniejsze kawałki (można też użyć czekoladowych dropsów)
Płatki owsiane zmiksować na mąkę (jeżeli nie mamy mąki owsianej). Przesiać je razem z sodą i solą.
W osobnej misce wymieszać mielone siemię lniane i mleko sojowe. Dodać cukier trzcinowy i oliwę. Ponownie całość dobrze wymieszać (około 1 minuty).
Połączyć zawartość obu misek. Dodać posiekaną czekoladę i znowu wymieszać.
Łyżką wykładać ciastka na blachę w odstępach 2 cm. 1 ciastko = 1 łyżka.
Blachę włożyć do piekarnika i piec 10-12 minut. Wystudzić. Kiedy ciastka się zleją, wystarczy wystudzone dowolnie je połamać tak, aby przypominały ciasteczka.
płatki owsiane można zastąpić dowolnymi płatkami np. żytnimi, orkiszowymi
ciasteczka można wzbogacić o dowolne przyprawy: cynamon, kardamon, imbir, skórkę z pomarańczy
można użyć dowolnego mleka
oliwę można zastąpić roztopionym olejem kokosowym, olejem rzepakowym lub słonecznikowym
siemię lniane można zastąpić nasionami chia, babką płesznik lub po prostu jajkiem
zamiast czekolady można dodać orzechy, rodzynkę, żurawinę
zamiast cukru można dodać cukier koksowy, syrop klonowy/miód/syrop z agawy wtedy należy dodać więcej o mąki owsianej (więcej o ok ¼ szklanki )