Lata temu zauważyłam u siebie pewne zachowanie, które początkowo wydawało mi się dziwne jednak wnikliwie je oceniając stwierdzam, że po prostu taka jest moja natura. O co chodzi? Już spieszę z tłumaczeniem.
Otóż zauważyłam, że w cyklu przemiennym (rocznym) istnieję u mnie ochota na lody i jej brak. W tamtym roku np. nie byłam fanką lodów – w upalne dni wolałam zimny koktajl lub po prostu lemoniadę, w tym roku zdecydowanie nadganiam zaległości i kiedy tylko mogę kręcę swoje lody, kosztuję i się delektuję. I tak mam od kilkunastu lat – nieprzerwanie – jednego lata jem lody drugiego np. wafle 🙂 Najbliższe miesiące będą u mnie gorące więc przygotowuję swoje ulubione lody, aby zawsze były pod ręką. Dziś rządzi smak znanego likieru – nie bójcie się, dzieci też mogą je jeść – alkohol znika z nich poprzez podgrzanie.
A jakie są Wasze ulubione smaki?
W rondelku doprowadzić do wrzenia na średnim ogniu śmietanę, mleko, ekstrakt waniliowy i Baileys.
W osobnej misce ucierać żółtka wraz z cukrem i szczyptą soli przez 4 minuty.
Do masy z żółtek wlać, cały czas mieszając połowę gorącego płynu ze śmietaną. Ważne jest aby cały czas mieszać.
Następnie całą masę jajeczną przelać do rondla ze pozostałą śmietaną i na niskim ogniu, ciągle mieszając całość gotować aż masa lekko zgęstnieje.
Zdjąć z ognia i pozostawić do ostygnięcia na 5 minut. Wlać mieszaninę do pojemnika i przykryć folią łagodnie dociskając do kremu - ma to zapobiec tworzeniu się kożucha. Całość schłodzić mocno w lodówce.
Schłodzoną masę przełożyć do maszyny do lodów i wyrabiać lody lub włożyć do zamrażarki i co godzinę mieszać.
Porcji 4
Składniki
Przygotowanie
W rondelku doprowadzić do wrzenia na średnim ogniu śmietanę, mleko, ekstrakt waniliowy i Baileys.
W osobnej misce ucierać żółtka wraz z cukrem i szczyptą soli przez 4 minuty.
Do masy z żółtek wlać, cały czas mieszając połowę gorącego płynu ze śmietaną. Ważne jest aby cały czas mieszać.
Następnie całą masę jajeczną przelać do rondla ze pozostałą śmietaną i na niskim ogniu, ciągle mieszając całość gotować aż masa lekko zgęstnieje.
Zdjąć z ognia i pozostawić do ostygnięcia na 5 minut. Wlać mieszaninę do pojemnika i przykryć folią łagodnie dociskając do kremu - ma to zapobiec tworzeniu się kożucha. Całość schłodzić mocno w lodówce.
Schłodzoną masę przełożyć do maszyny do lodów i wyrabiać lody lub włożyć do zamrażarki i co godzinę mieszać.
Ja uwielbiam smak jagodowy 🙂
Kinga podpowiedz proszę jaką maszynkę do lodów kupić – siostra ma imieniny i prezent jak znalazł uwielbia lody :). Najlepiej taka z dużą misą lub 2. Z góry dzięki za pomoc!
Gosiu ciężko jest mi pomóc Ci w tym temacie ja mam maszynkę z Lidla kupiona kilka lat temu i świetnie się sprawdza
Czesc Kinga 🙂 czy myslisz ze rum sprawdzi sie rownie dobrzr jak baıleys ? Dziekuje
myślę że można spróbować – lody będą bardziej wtedy w smaku przyominać malagę 🙂