Świat oszalał na punkcie Kimchi (tradycyjne danie kuchni koreańskiej składające się z fermentowanych lub kiszonych warzyw) zapominając o tym, że nasza kuchnia ma coś równie dobrego – moim zdaniem nawet lepszego. KAPUŚNIAK – ta zupa jest moją królową wśród wszystkich przedstawicielek tego dworu. Uwielbiam to za słabe określenie. Kocham jej kwaśną nutę, prostotę wykonania i jej ponadczasowość. Nasz kraj słynie z produktów podlegających fermentacji – mamy genialne ogórki kiszone, cudowne marynowane grzybki, fenomenalną kapustę kiszoną. Dziwi mnie tylko to, że w domach te produkty są obecne, a w restauracjach zapomniane, nie modne – bo wygryzło je kimchi 🙂
Kapuśniak, który dziś Wam przedstawiam jest w wersji wegańskiej – czyli wędzone żeberka zostały zastąpione wędzonymi śliwkami, a całość doprawia sos sojowy. To idealny przepis na obiad podczas AKCJI REGENERACJI czyli detoxu po mojemu. Należy wiedzieć, że kapusta kiszona zawiera duże ilości witaminy C odpowiedzialnej za dbanie o naszą odporność. Ponad to sole mineralne – wapń, magnez, żelazo i potas, witaminę E oraz związki siarkoorganiczne poprawiające wygląd naszej skóry, włosów i paznokci.
W rondelku na odrobinie wody podsmażyć pokrojoną w kostkę cebulę, wyciśnięty przez praskę czosnek oraz pokrojone w paseczki wędzone śliwki - przez około 3-4 minuty.
Dodać słodką wędzoną paprykę, pół łyżeczki gałki muszkatowej i smażyć kolejną minutę.
Kapustę poszatkować na drobne kawałki (skosztować jeżeli jest zbyt kwaśna należy ją przepłukać pod bieżącą wodą) i dodać do rondla.
Całość zalać bulionem warzywnym, dodać suszone grzyby, liść laurowy, pokrojoną w talarki marchewkę i ziemniaki pokrojone w kostkę.
Całość gotować tak długo, aż warzywa zmiękną pod koniec doprawić sosem sojowym, odrobiną soli i pieprzem. Przed podaniem obficie posypać koperkiem.
Porcji 5
Składniki
Przygotowanie
W rondelku na odrobinie wody podsmażyć pokrojoną w kostkę cebulę, wyciśnięty przez praskę czosnek oraz pokrojone w paseczki wędzone śliwki - przez około 3-4 minuty.
Dodać słodką wędzoną paprykę, pół łyżeczki gałki muszkatowej i smażyć kolejną minutę.
Kapustę poszatkować na drobne kawałki (skosztować jeżeli jest zbyt kwaśna należy ją przepłukać pod bieżącą wodą) i dodać do rondla.
Całość zalać bulionem warzywnym, dodać suszone grzyby, liść laurowy, pokrojoną w talarki marchewkę i ziemniaki pokrojone w kostkę.
Całość gotować tak długo, aż warzywa zmiękną pod koniec doprawić sosem sojowym, odrobiną soli i pieprzem. Przed podaniem obficie posypać koperkiem.
Dzis przypadkiem trafilam na Twoja strone, przepisy…. przepadlam ?? uwielbiam!!!!!
aaaa nawet nie wiesz jak mi miło 🙂 korzystaj do woli 🙂
Da radę bez sosu sojowego (trudno go dostać w wersji bezglutenu)?
Da radę, ja używam lubczyku 🙂
Co to jest „smażenie na odrobinie wody” ?
wlewamy na patelnie 2-3 łyżki wody – czekamy aż zacznie bulgotac i na niej smażymy
No pyyyycha! Musze przyznać, że te śliwki jakos tak nie do konca widziałam w tej zupie ale to jest po prostu wspaniałe!! Dziekuje za niego bo nakisilam tonę kapusty a ostatnio nie mam ochoty na mieso! Chociaz bulion robie w Thermisiu nieco inny 🙂 tez polecam 🙂
bardzo się cieszę że przepis przypadł Ci do smaku – dziękuję za komentarz :*
Miałam sliwki suszone i kapustę kiszona, wpadłam na ten przepis i zrobiłam kapuśniak 🙂 Własnie go wcinam i stwierdzam że pychota 🙂
aaaa super 🙂 bardzo dziękuję za komentarz 🙂
ale zdajesz sobie sprawę, że wszystkie witaminy giną w temperaturze powyżej 48 stopni. tam nie ma wit. c .i ginie 80% minerałów. wszystko co gotowane
Rozumiem, ze smak jest dzięki dodaniu wędzonej papryki i śliwek- ale gdzie ja dostanę takie rzeczy? 🙂
Proponuję udać się do dużego sklepu spożywczego, na pewno tam znajdziesz 🙂
w dużych marketach lub w Interencie
Zrobiony 🙂 jest pyszny od razu robiłam podwójną porcję żeby na dłużej starczył 🙂 dziękuję Ci za ten blog gotowanie od razu idzie mi lepiej i smaczniej 🙂 pozdrawiam gorąco
Marta i takie komentarze po prostu kocham – dziękuję :*
jestem za
jak najbardziej za
zrobiłam na dwa dni
pyszna
w drugi dzień dolozyclam surowa paprykę pokrojona w kostke żeby fajnie chrupalo
mniam
dziś jestem 6 dzień (2 kg mniej 😉
Przepis znalazłam w dobrym momencie – akurat mąż zażyczył sobie kapuśniak 🙂 Jutro robię!
Iza koniecznie daj znać czy Wam smakował 🙂
Chyba wiem, co jutro będę jadła na obiad ☺ i juz mi slinka cieknie, bo ja z tych, co kochają kwaśne smaki ?
:*
Kingo – zadam banalne pytanie. A bulion warzywny? Po prostu te same warzywa jak np. na rosół, tylko bez mięsa?;) Jak przygotowujesz? Można go potem mrozić?
dokładnie tak jak piszesz 🙂 do wolno gotowane same warzywa bez mięsa – postaram się przygotować odrębny post – oczywiście można go mrozić
Wygląda przepysznie. Ja uwielbiam kiszoną kapustę i kiszone ogóry.
Jutro spróbuję zrobić bo mam, co potrzeba 🙂
ale ale psze pani… nie napisałaś jakie są możliwości :/ np. czym zastąpić kiszoną kapustę :> 😀
żarty na bok 🙂
Robiłam dziś placuszki z cukinią i ricottą z Twojej książki, ale coś poszło nie tak i szybko się spaliły i nie dorabiały się w środku. Doczytałam później że powinno się je smażyć na papierze 😀 ale nie odpuszczę im tak łatwo bo pachniały baaaaaaardzo zachęcająco 🙂
Moniko ale się uśmiałam z tych „możliwości” – wiesz tak sobie pomyślałam o tym jak pisałam post ale odpuściłam – kapuśniak to kapuśniak 🙂
Zrobiłam kapuśniak i poleciłam mamie przepis. Od razu wypróbowała. Tata zapytał jakiego mięsa użyła, bo wyjątkowo dobry 😀
Pyszna zupa, takiej nie jedliśmy nigdy 🙂
aaaaaaaaaaa i to jest super! dzięki :*