Obróciłam się w prawo, a tam początek miesiąca ukradkiem się uśmiecha. Szybko spojrzałam w lewo, a tu wita mnie jego połowa. Chyba nie mam po co się rozglądać tylko w przód spoglądać 🙂
Czas jest dla mnie jednocześnie sprzymierzeńcem i wrogiem. Na wiele rzeczy czekam cierpliwie. Wiem, że taka sprawy powinność. Na radość z wielu rzeczy mi zabrania. Moja równowaga czasem zachwiana:) dobrze, że w kuchni odzyskiwana.
Po zawiłościach moich rozmyślań pora na jasny przekaz:) Florentynki! O tak! ulubione ciasteczka mojego męża.
Proste, szybkie i bez pieczenia. Jakie to oczywiste 🙂
Smacznego:)
Nasiona wymieszaj w jednej misce. Na blaszkę wyłóż papier do pieczenia.
Na patelnie z grubym dnem wsyp cukier i postaw na średnim ogniu. Poczekaj, aż cukier się rozpuści. Nie mieszaj.
Kiedy cukier będzie płynny dodaj masło i wymieszaj.
Dodaj nasiona i całość dokładnie mieszaj, aż składniki dobrze się połączą, a orzechy lekko podprażą.
Łyżką wykładaj ciasteczka na przygotowany papier, starając się aby były płaskie i miały grubość maksymalnie 0,5 cm*.Wystudź.
*Należy ostrożnie pracować aby się nie poparzyć gorącym karmelem.
Ciasteczka bardzo szybko stygną, a karmel je zespaja. Można wykończyć je zatapiając w roztopionej gorzkiej czekoladzie.
Florentynki można przetrzymywać w suchym miejscu, w zamkniętym pojemniku do 2 tygodni.
Składniki
Przygotowanie
Nasiona wymieszaj w jednej misce. Na blaszkę wyłóż papier do pieczenia.
Na patelnie z grubym dnem wsyp cukier i postaw na średnim ogniu. Poczekaj, aż cukier się rozpuści. Nie mieszaj.
Kiedy cukier będzie płynny dodaj masło i wymieszaj.
Dodaj nasiona i całość dokładnie mieszaj, aż składniki dobrze się połączą, a orzechy lekko podprażą.
Łyżką wykładaj ciasteczka na przygotowany papier, starając się aby były płaskie i miały grubość maksymalnie 0,5 cm*.Wystudź.
*Należy ostrożnie pracować aby się nie poparzyć gorącym karmelem.
Ciasteczka bardzo szybko stygną, a karmel je zespaja. Można wykończyć je zatapiając w roztopionej gorzkiej czekoladzie.
Florentynki można przetrzymywać w suchym miejscu, w zamkniętym pojemniku do 2 tygodni.
A czy zamiast brązowego cukru można dać muscovado? 🙂
oczywiście:)
Robię coś podobnego tylko bez cukru, masła, a zamiast tego idzie miód. No i piekarnik na 15 min ^^.
Ale te też muszą być dobre, czas wypróbować :D.
Kupuje takie ciasteczka gotowe po 32 zł za 1kg.Pyszne, zdrowe bo z nasion. Dlatego szukalam przepisu za który dziękuję
czy da sie jakoś uratować ciateczka gdy karmel sybko zastygl i nie połączył wszystkich składników ?
czy moglabym otrzymac na batony owsiane z bakaliami ,od dluzszego czasu mam ochote zrobic,ale zawsze wychodza zbyt twarde .UWIELBIAM PANI BLOG, POZDRAWIAM EWA
Ale pycha będę robić 🙂
a ciasteczka do wypróbowania 🙂
jaka poezja we wpisie 😉
🙂 poszalałam:)
Dlaczego ciastka wyszły mi gorzkie?
jeżeli trzymała Pani za długo sezam na patelni to mógł on nadać gorzki smak 🙁
i pestki z dyni czasami bywają gorzkie…