Kocham gotować, kocham to co robię! I jak to bywa z miłością, zawsze wywraca nasze życie do góry nogami. Moje pasje sprawiają, że czuję się wyjątkowa, że czuję się spełniona. Kilka lat temu nie myślałam o tym, że moje nogi będą tańczyć na widok nowej brytfanki, a marzyć będę o swojej restauracji. Gotowanie i ten blog zmienił moje życie tak jak ta sałatka. Cenię prostotę. Uważam, że w niej tkwi elegancja i siła. Moja dzisiejsza sałatka to coś banalnego ale niezwykle wyjątkowego. Zabieram ją często do pracy, ponieważ jest syta, soczysta i pyszna. Pamiętam jak jadłam swoje pierwsze avocado. Boże jak ono mi nie smakowało, było twarde i nie dobre. Drugie podejście do tego owocu zupełnie zmieniło moje zdanie. Po prostu nie wiedziałam jak wybrać dobre, jak ma smakować. Teraz sięgam po lekko uginające się pod naciskiem palca, lub czekam, aż dojrzeją wtedy smakują niebiańsko.
Cały sekret tego przepisu zamknięty jest w kolorze czerwonym i zielonym. Cały sekret w niesamowitym dressingu.
A teraz coś zabawnego 🙂
Na zdjęciach widać cudowny, bezglutenowy, wegański pełnoziarnisty chlebek jednak robiąc go nie zapisałam na kartce proporcji i……… nie mam przepisu bo po prostu nie pamiętam.
Zdecydowanie muszę go spróbować odtworzyć :))
Smacznego:)
Pomidory i avokado pokroić w kostkę. Szczypiorek drobno posiekać. Całość wymieszać.
W szklance wymieszać olej, musztardę, sok z cytryny, miód oraz sól i pieprz. Dressingiem polać pomidory i avokado wszystko połączyć.
Sałatka najlepiej smakuje z chlebem pełnoziarnistym lub chrupkim pieczywem.
0 porcji
Składniki
Przygotowanie
Pomidory i avokado pokroić w kostkę. Szczypiorek drobno posiekać. Całość wymieszać.
W szklance wymieszać olej, musztardę, sok z cytryny, miód oraz sól i pieprz. Dressingiem polać pomidory i avokado wszystko połączyć.
Sałatka najlepiej smakuje z chlebem pełnoziarnistym lub chrupkim pieczywem.