Byłam dzieckiem kiedy po raz pierwszy je założyłam. Okulary – nie lubiłam ich! Były ciężkie, szklane i wszyscy się ze mnie śmiali. Rodzice za długo nie walczyli z moją niechęcią – zostały porzucone. Dopiero kiedy sama w I klasie liceum zorientowałam się, że ciężko mi dostrzec co jest napisane na tablicy ponownie pojawiłam się u okulisty.
Nie macie pojęcia jaki był mój zachwyt kiedy pierwszy raz ubrałam je świadomie, sama od siebie założyłam na nos i ujrzałam tak ostro i wyraźnie cały świat. Moja wada wtedy to -1,00 dioptrii.
Jestem aktywna dlatego szybko przekonałam się do soczewek kontaktowych. Dla mnie w tamtych czasach szkła kontaktowe były najlepszym wynalazkiem na świecie. Zresztą do dziś większość z Was może mnie kojarzyć jako osobę nie noszącą okularów. Tak mijały dni, miesiące i lata. Tak moja wada się pogłębiała osiągając -3,25 dioptrii.
Chcecie wiedzieć jak widzę bez okularów lub soczewek kontaktowych? Nic nie widzę – wszystko jest rozmazane. Muszę pamiętać gdzie leżą okulary bo inaczej ich nie znajdę 🙂
Dzisiejszy post jest również po to aby zwrócić waszą uwagę na zdrowie oczu. Lata noszenia soczewek kontaktowych, ciągła praca z komputerem sprawiła, że ostatnio mój wzrok totalnie odmówił posłuszeństwa. Światłowstręt, ból oczu, czarne plamy w polu widzenia. Przestraszyłam się. Odstawiłam soczewki i przeprosiłam się z okularami których używałam zdecydowanie za rzadko. Zdecydowałam się też na współpracę z firmą Hoya i zaproponowaną przez nich wizytę u optometrysty. Tak, jest taki zawód! Sama zawsze chodziłam do okulistów, a tu takie odkrycie. Jeżeli nie wiecie gdzie zgłosić się w sytuacji gdy coś nie tak dzieje się z Waszymi oczami, pomoże Wam w tym poniższa infografika.
Wizyta u optometrysty.
Przyznam, że jeszcze nigdy nikt nie badał mi tak dokładnie oczu. Wybrałam rodzinny zakład Optyk Hombek w Siemianowicach Śląskich. Sama pochodzę z rodziny gdzie zawód przekazywany jest z pokolenia na pokolenia także wyjątkowo cenię takie miejsca. Tradycja, wiedza, doświadczenie i profesjonalizm. Najpierw przeprowadzono ze mną szczegółowy wywiad dotyczący mojego stanu zdrowia i historii mojej wady wzroku.
Dowiedziałam się wielu ciekawostek o których wcześniej nie miałam pojęcia. Dostałam również szczegółową instrukcję jak prawidłowo korzystać z soczewek kontaktowych oraz jak duży wpływ w kwestii poprawy zdrowia oczu ma noszenie odpowiednio dobranych soczewek do okularów.
Na wizytę u optometrysty jechałam z przeczuciem, że moja wada okaże się jeszcze większa. Ku mojemu zdziwieniu okazało się, że do tej pory miałam źle dobrane okulary – moje wartości korekcyjne okazały się niższe! Po bardzo dokładnym badaniu dopasowano mi oprawki okularowe, a następnie wykonano szereg różnych pomiarów aby równie idealnie dopasować soczewki okularowe. Już po pierwszym dniu mogę powiedzieć, że zmiana wartości korekcyjnych i wybór dobrej jakości soczewek okularowych spowodowały ogromną różnicę i zdecydowanie poprawiły komfort widzenia (jak się okazało, sama oprawa to nie wszystko). Czuję, że moje oczy są zrelaksowane, wypoczęte, ustały bóle głowy.
Jeżeli jesteście ciekawi jakie okulary wybrałam – poczekajcie na kolejny post 🙂
W roku 2016 zadbam o swoje zdrowie. Zaczęłam od najważniejszego!
Moje oczy są ulubioną częścią mnie. Nie dlatego jak wyglądają, ale dlatego jak spoglądają na świat!
Życzę Wam zdrowia i samych pięknych obrazów malowanych przez Wasze zdrowe oczy 🙂