Urodziłam się późną jesienią i zawsze zazdroszczę wszystkim, którzy przyszli na świat latem. Zazdroszczę możliwości jakie daje im przyroda. Macie najlepsze owoce, warzywa i piękną pogodę. Możliwości na grill w ogródku lub party w plenerze. Uwielbiam ten sezon bo obfituje on w urodziny moich bliskich. Mogę się cukierniczo wyszaleć 🙂
Jest też mała ciekawostka na mój temat! 🙂
Nigdy nie wiem kiedy piekę jaki tort powstaje tzn. z każdym etapem moje założenia się zmieniają i powstają zupełnie nowe odkrycia takie jak to poniżej. Polecam skusić się na ten przepis bo jest cudowny w smaku i prosty w wykonaniu, a co najważniejsze zachwyca!
Wszystkim letnim solenizantom życzę ciepła, przyjaźni i jak najwięcej zrealizowanych marzeń.
Smacznego 🙂
Piekarnik nastawić na temperaturę 170 ºC z funkcją grzania góra - dół. Dno każdej foremki o średnicy 21 cm wyłożyć papierem do pieczenia (boki pozostawić, niczym nie smarować i nie wykładać papierem).
Oddzielić żółtka od białek. Białka ubić na sztywną pianę (ja mam technikę że przez 40 sekund ubijam na maksymalnych obrotach miksera następnie zmniejszam do średnich) pod koniec dodawać stopniowo cukier - po 1 łyżce na minutę. (piana ma być błyszcząc i sztywna)
Do mocno ubitej piany dodawać cały czas miksując żółtka. (Po jednym tak aby przed każdym kolejnym masa była jednolita). Na koniec dodać ekstrakt z wanilii.
W osobnej misce należy przesiać i wymieszać obie mąki. Następnie ponownie wymieszane mąki przesiać do ubitej masy z jajek. Całość delikatnie wymieszać tak aby powstało jednolite ciasto. (ja to robię zazwyczaj mikserem na wolnych obrotach)
Ciasto przelać do 2 foremek, pozostawiając sobie ⅓ ciasta, którą należy wymieszać z mielonymi orzechami i przelać do ostatniej foremki.
Blaty piec około 15 -20 minut do momentu, w którym patyczek włożony w środek jest suchy.
Po tym czasie każdy blat wyjmujemy z piekarnika i rzucamy nim o ziemię z wysokości 60 cm. Wkładamy ponownie do wyłączonego już piekarnika, i pozostawiamy przy uchylonych drzwiczkach do wystudzenia.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej lub w mikrofali w 2 seriach po 30 sekund. Lekko ostudzić.
Mocno schłodzoną śmietanę ubić na sztywno z cukrem pudrem. Dodać do niej mascarpone i miksować aż wszystkie składniki się połączą.
Do kremu dodać likier oraz cały czas miksując wlać roztopioną czekoladę.
Blaty wyjąć z foremek. Na środek patery rozsmarować łyżeczkę masła orzechowego aby ciasto było stabilne i nie ślizgało się po paterze.
Pierwszy biszkoptowy blat wyłożyć na paterę,nasączyć go delikatnie esencją malinową, następnie wyłożyć ⅓ kremu i równomiernie rozprowadzić.
Na krem położyć kolejny tym razem orzechowy blat, który należy posmarować masłem orzechowym, a następnie kremem (pozostawić połowę kremu do wykończenia ciasta). Posypać z góry posiekanymi orzechami włoskimi.
Całość przykryć ostatnim biszkoptowym blatem ponownie nasączyć esencją malinową i przykryć pozostałym kremem. Dokładnie wykończyć nim cały tort. Kiedy będzie już równo położony należy całość przeciągnąć gorącym nożem aby krem stał się gładki i lśniący.
Dookoła udekorować malinami, z góry również oraz pokrojonymi wafelkami. Całość oprószyć chałwą oraz listkami mięty.
8 porcji
Składniki
Przygotowanie
Piekarnik nastawić na temperaturę 170 ºC z funkcją grzania góra - dół. Dno każdej foremki o średnicy 21 cm wyłożyć papierem do pieczenia (boki pozostawić, niczym nie smarować i nie wykładać papierem).
Oddzielić żółtka od białek. Białka ubić na sztywną pianę (ja mam technikę że przez 40 sekund ubijam na maksymalnych obrotach miksera następnie zmniejszam do średnich) pod koniec dodawać stopniowo cukier - po 1 łyżce na minutę. (piana ma być błyszcząc i sztywna)
Do mocno ubitej piany dodawać cały czas miksując żółtka. (Po jednym tak aby przed każdym kolejnym masa była jednolita). Na koniec dodać ekstrakt z wanilii.
W osobnej misce należy przesiać i wymieszać obie mąki. Następnie ponownie wymieszane mąki przesiać do ubitej masy z jajek. Całość delikatnie wymieszać tak aby powstało jednolite ciasto. (ja to robię zazwyczaj mikserem na wolnych obrotach)
Ciasto przelać do 2 foremek, pozostawiając sobie ⅓ ciasta, którą należy wymieszać z mielonymi orzechami i przelać do ostatniej foremki.
Blaty piec około 15 -20 minut do momentu, w którym patyczek włożony w środek jest suchy.
Po tym czasie każdy blat wyjmujemy z piekarnika i rzucamy nim o ziemię z wysokości 60 cm. Wkładamy ponownie do wyłączonego już piekarnika, i pozostawiamy przy uchylonych drzwiczkach do wystudzenia.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej lub w mikrofali w 2 seriach po 30 sekund. Lekko ostudzić.
Mocno schłodzoną śmietanę ubić na sztywno z cukrem pudrem. Dodać do niej mascarpone i miksować aż wszystkie składniki się połączą.
Do kremu dodać likier oraz cały czas miksując wlać roztopioną czekoladę.
Blaty wyjąć z foremek. Na środek patery rozsmarować łyżeczkę masła orzechowego aby ciasto było stabilne i nie ślizgało się po paterze.
Pierwszy biszkoptowy blat wyłożyć na paterę,nasączyć go delikatnie esencją malinową, następnie wyłożyć ⅓ kremu i równomiernie rozprowadzić.
Na krem położyć kolejny tym razem orzechowy blat, który należy posmarować masłem orzechowym, a następnie kremem (pozostawić połowę kremu do wykończenia ciasta). Posypać z góry posiekanymi orzechami włoskimi.
Całość przykryć ostatnim biszkoptowym blatem ponownie nasączyć esencją malinową i przykryć pozostałym kremem. Dokładnie wykończyć nim cały tort. Kiedy będzie już równo położony należy całość przeciągnąć gorącym nożem aby krem stał się gładki i lśniący.
Dookoła udekorować malinami, z góry również oraz pokrojonymi wafelkami. Całość oprószyć chałwą oraz listkami mięty.